Sortowanie
Źródło opisu
Katalog księgozbioru
(3)
Forma i typ
Książki
(3)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(1)
Dostępność
dostępne
(3)
Placówka
Wypożyczalnia Skoki
(3)
Autor
Grunt-Mejer Zygmunt (1916-2009)
(1)
Podhorski Jan (1921- )
(1)
Smalewski Jan Stanisław (1946- )
(1)
Smalewski Jan Stanisław (1946- ). U boku Łupaszki (pol.)
(1)
Smalewski Jan Stanisław (1946- ). Więzień Kołymy (pol.)
(1)
Smalewski Jan Stanisław (1946- ). Żołnierze Łupaszki (pol.)
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(3)
Okres powstania dzieła
2001-
(1)
Kraj wydania
Polska
(3)
Język
polski
(3)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(1)
Temat
Armia Krajowa
(2)
Podziemie polityczne i zbrojne (1944-1956)
(2)
Szendzielarz, Zygmunt (1910-1951)
(2)
Więźniowie polityczni
(2)
Burzyński, Antoni (1911-1943)
(1)
II wojna światowa (1939-1945)
(1)
Narodowe Siły Zbrojne
(1)
Podhorski, Jan (1921- )
(1)
Polacy za granicą
(1)
Powstanie warszawskie (1944)
(1)
Procesy polityczne
(1)
Rymsza, Antoni (1914-1994)
(1)
Więźniowie obozów
(1)
Żołnierze wyklęci
(1)
Temat: czas
1901-
(1)
1901-2000
(1)
1939-1945
(1)
1945-1989
(1)
Temat: miejsce
Wilno (Litwa ; okręg)
(2)
Kołyma (Rosja ; dorzecze)
(1)
Polska
(1)
Gatunek
Biografie
(1)
Pamiętniki i wspomnienia
(1)
Dziedzina i ujęcie
Historia
(1)
3 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
Na s. tyt. także pseud. autora.
Zostawiwszy oddział na bazie pod dowództwem pchor. „Ostroga” jedziemy do Ludwinowa. Z informacji, które do nas przeciekły miały być rozmowy z sowieckimi partyzantami. Mamy przeprowadzić rozmowy w Niesłuczy koło Naroczy. Z Ludwinowa wszyscy jedziemy konno przez Kupę w nocy, okrążamy od zachodu Narocz i jedziemy do Niesłuczy. Jadą: „Kmicic” „Maks”, „Podbipięta”, „Gryf”, „Tarzan”, „Akacja”, „Dzięcioł” i Władek. Do domu letniskowego w Niesłuczy, skąd wyruszaliśmy z „Kmicicem” w pole w marcu. Tutaj „Kmicic” rozmawiał z Markowem. Nie wiem czy dostał rozkaz, aby z nimi rozmawiać, czy też z własnej inicjatywy. Konie rozsiodłaliśmy, pasą się, a „Kmicic” poszedł na rozmowy. Sam poszedł na rozmowy z Markowem, nikt mu nie towarzyszył. [...] A to był Markow. Pijany, zalany szedł znad jeziora. Przystojny mężczyzna, w mundurze niemieckim, w furażce, on przeważnie tak chodził. W terenie spotykaliśmy się ciągle z partyzantka sowiecka. Wówczas wymienialiśmy hasła ustalone przez nasze i sowieckie dowództwo. Najczęściej to były hasła: Moskwa, Warszawa, Wołga, Wisła itp., po czym spokojnie rozchodziliśmy się, każdy w swoja stronę. O wydarzeniach politycznych byli szybciej informowani, bo już 6 lipca 1943 roku oznajmili nam po spotkaniu o śmierci gen. Sikorskiego. Partyzanci sowieccy, jak i ludność miejscowa, nazywała nas Legionami, a nam wówczas i na myśl nie przychodziło, ze w Polsce oddziały partyzanckie dzielą się na jakieś AK, AL bądź BCH czy tez NSZ - ot była partyzantka polska i sowiecka. [...] Komendant utrzymywał kontakty za pomocą łączników z siatką naszego podziemia, a mając w swym obrębie sowiecką brygadę dowodzoną przez Markowa, o którym już uprzednio wspominałem, utrzymywał z nią ścisły związek, który później przyczynił się do tragedii.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Skoki
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 94(438).082 [magazyn 3-7] (1 egz.)
Książka
W koszyku
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Skoki
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. R : 94(438) [wypożyczalnia] (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej